Producent
Cena
-
od
do
Dora Pindur
Dora Pindur z zawodu jest skrzypaczką. Na co dzień pracuje w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu a w wolnym czasie jest aktywną Urban Sketcherką. Jej prace były kilkakrotnie prezentowane podczas wystaw w ramach Festiwalu Żupańskiego w Poznaniu. W 2020 roku wzięła udział w festiwalu Prague Sketch Fest. Jest miłośniczką rysowania (zwłaszcza architektury) i podróżowania, organizatorką wielu spotkań rysunkowych (również online) i administratorką Urban Sketchers Poland. Swój warsztat szlifuje w praktyce poprzez częste szkicowanie “on location” w wielu miastach Polski i za granicą. Uwielbia zapach kredek i czekoladę ;)
Świat Artysty: Jaką techniką/technikami najczęściej wykonuje Pani swoje prace?
Dora Pindur: Moim ulubionym narzędziem są kredki, zwłaszcza użyte na szarym lub brązowym papierze. Są praktyczne w użyciu podczas szkicowania w terenie, pozwalają pracować bardzo szybko, ale też nadają się do dopieszczania detali w bardziej czasochłonnych rysunkach wykonywanych w domu. Lubię też akwarele - ciągle się ich uczę i ciągle mnie zaskakują, mają niesamowity potencjał. Często zdarza mi się łączyć te dwie techniki, najczęściej korzystam też z kredek akwarelowych.
Świat Artysty: Co najchętniej Pani maluje/rysuje/tworzy?
Dora Pindur: Jako urban sketcherka (i niedoszła architektka) najchętniej rysuję architekturę. Dzięki temu lepiej ją rozumiem i inaczej postrzegam swoje otoczenie. Często sięgam też po tematy z życia codziennego, starając się dostrzec piękno w zwyczajnych rzeczach wokół siebie.
Świat Arysty: Jakie są Pani ulubione produkty, które wykorzystuje Pani podczas pracy?
Dora Pindur: Chyba najczęściej korzystam z kredek akwarelowych Mondeluz firmy Koh-i-noor. Mają przyjemną konsystencję, intensywne kolory, nie są drogie i mogę je kupić w stacjonarnym sklepie na sztuki, co jest dla mnie zaletą, gdy skończy mi się ulubiona “ice blue” :) Podobną sympatią darzę też Inktensy i Coloursofty od Derwenta. Lubię próbować ich na różnych barwionych papierach - moje ulubione to Brown Watercolor Pad od SMLT, “Arabeska” i kraftowy szkicownik od Palazzo czy różne odcienie Paint-On marki Clairefontaine. Korzystam też z akwareli Aquarius od Romana Szmala, a wyżywam się nimi na różnych dedykowanych tej technice blokach Palazzo i szkicownikach od Koval Sketchbooks.
Świat Arysty: Dlaczego Pani maluje/rysuje/tworzy?
Dora Pindur: Rysowanie mnie uspokaja i czynność ta sprawia mi przyjemność sama w sobie, bez względu na efekty. Zaś rysowanie z innymi na spotkaniach Urban Sketchers to świetna sprawa, pozwala poznać ciekawych ludzi o podobnych zainteresowaniach, dowiedzieć się o plastycznych nowinkach i popróbować cudzych narzędzi :) Często szkicuję też w podróży, żeby lepiej zapamiętać odwiedzone miejsca i związane z nimi przeżycia.
Świat Arysty: Czy ma Pani swojego ulubionego artystę, osobę, którą Pani podziwia, a jej dzieła inspirują?
Dora Pindur: Jestem pod ogromnym wrażeniem prac Pat Southern-Pearce, jej prace (zarówno te tradycyjne, jak i wykonane cyfrowo) są dla mnie bardzo inspirujące. Ona również lubi korzystać z kolorowego papieru i kredek oraz łączyć różne techniki. Ogromną sympatią darzę też Liz Steel - jej swoboda w szkicowaniu i posługiwaniu się akwarelą jest godna podziwu, a dzięki jej blogowi dowiedziałam się o międzynarodowym ruchu Urban Sketchers. Z polskich artystów chciałabym wspomnieć dwie urban sketcherki: Ankę Ziętkiewicz i Justynę Wojnowską, których piękne rysunki motywują mnie do działania.
Świat Arysty : Pani Doroto, pięknie dziękujemy za poświęcony czas, którego jak wiem nie zawsze jest za wiele. Życzymy wielu sukcesów ! Nie ukrywamy, że zaintrygowała nas Pani swoim wykonywany zawodem i z największą przyjemnością usłyszymy Panią w tej pierwszej zawodowej roli. A tym czasem zapraszamy Was do naszej galerii prac Pani Doroty.