Malarstwo akrylowe to nie tylko technika, w której walczyć trzeba z krótkim czasem wysychania farb czy oznaka dużych kłopotów z praniem poplamionej odzieży. To również fantastyczne rozwiązanie dla każdego, kto nie ma ochoty długo czekać z nakładaniem kolejnych warstw, jak w przypadku farb olejnych. Wybór odpowiednich farb może determinować to czy praca będzie udana czy nie a może nawet czy zdecydujemy się kontynuować naszą przygodę z malarstwem. Kolorystyka pracy jest w dużej mierze zależna od doboru farb. Niektóre firmy oferują kolory o większej pigmentacji, więc warto przyjrzeć się danym technicznym przed dokonaniem zakupu.

Przy dużej ilości farb dostępnych na rynku porównanie wszystkich opcji może być niemożliwe. Istnieje jednak parę firm, które cieszą się od lat dużym zaufaniem konsumentów. W dzisiejszym teście sprawdzam czy popularność jednej z nich to zasługa dobrego produktu czy samonapędzającej się legendy. W końcu niewiele firm może się pochwalić obecnością swoich produktów w kulturze popularnej. Tymczasem akryle firmy Winsor&Newton są wspominane wielokrotnie w The Five Red Herrings, powieści kryminalnej z 1931 roku pióra Dorothy L.Sayers.

Winsor&Newton to firma oferująca szeroki wybór artykułów plastycznych wysokiej jakości. Swoje początki miała w Londynie w 1832 roku, gdzie chemik William Winsor i artysta Henry Newton postanowili połączyć siły i otworzyć wspólnie pierwszy sklep, który miał stać się gigantem w świecie producentów artykułów dla artystów. Kolory oferowane przez firmę są bez wątpienia fantazyjne, farby są świetliste, wykończenie satynowe. Barw jest do wyboru dużo, bo aż 60, w tubkach o pojemności 120 ml. Możliwość tworzenia nowych kolorów jest więc praktycznie nieskończona. Winsor&Newton proponuje dwa rodzaje farb akrylowych - Professional i Galeria, sklep Świat Artysty niestety tylko te drugie. Nie znaczy to jednak, że profesjonalni artyści będą niezadowoleni z farb Galeria, więc gorąco zachęcam do zapoznania się z ofertą.

W ramach testu farb Winsor&Newton Galeria postanowiłam stworzyć kilka ilustracji opartych na kontraście. Jako podłoże wykorzystałam papier Palazzo Elite Art o gramaturze 280g/m2. Innej próby dokonałam też na cieńszym papierze o gramaturze 100g/m2, który nieznacznie się zmarszczył, jednak wytrzymał stosunkowo dużą ilość farby zmieszanej z wodą. Próbowałam odpowiedzieć na pytanie czy warto wydać trochę więcej, gdy dostępne są tańsze opcje. Akryle Winsor&Newton dają piękne nasycone kolory, nie blakną po wyschnięciu, w przeciwieństwie do niektórych farb dostępnych na rynku, które szarzeją po zostawieniu na kilka godzin. Uważam, że zwiększa to komfort pracy, ponieważ mamy większą kontrolę nad ostatecznym wyglądem obrazu. Przy odpowiednim nawodnieniu farbki potrafią zachowywać się również jak akwarele lub gwasze, chociaż oczywiście ich nie zastąpią. Jedyna cecha, na której lekko się zawiodłam to „doskonałe krycie” zachwalane przez producenta. Po lekkim podrysowaniu ołówkiem konturu i nałożeniu farby, niezmieszanej z wodą, pod spodem wciąż było widać ołówek. Wyjątkiem był kolor czarny, który mile mnie zaskoczył, ponieważ jest nieprzezroczysty i bardzo głęboki.

Podsumowując, po akryle firmy Winsor&Newton sięgnąć może początkujący lub średniozaawansowany artysta, któremu zależy na intensywności kolorów. Myślę jednak, że nawet profesjonalista nie będzie narzekał na wspaniale nasycone barwy tych akryli. Moja ocena produktu jest pozytywna, efekty testu można oglądać niżej. Pozostawiam do waszego wyboru czy tworzyć na płótnie czy na kartce, na obu powierzchniach farby sprawdzą się świetnie!

Zachęcam do zapoznania się z ofertą farb akrylowych Winsor&Newton na stronie sklepu Świat Artysty.

https://www.swiatartysty.pl/pl/p/Farby-akrylowe-GALERIA-Winsor-Newton-120ml-rozne-kolory/13862