Suszymy, żeby zachować wspomnienia na dłużej
Kto z Was choć raz w życiu, na przykład na szkolne zajęcia nie zasuszał kwiatów, ziół czy liści? A ileż to razy panie, na pamiątkę pierwszych wyznań suszyły róże? Niech odezwie się ta, która tego nigdy nie zrobiła! :) Po kilku miesiącach zbierania kurzu, nieszczęsna róża prawdopodobnie skończyła w koszu a śmieci, w najlepszym wypadku dostała drugie życie jako potpourri. Taka archiwizacja roślin poprzez ich zasuszanie w naszym mniemaniu może mieć dwa różne cele. Po pierwsze jest formą edukacji z zakresu botaniki, po drugie jest sposobem zachowania przyjemnych wspomnień na dłużej. Dmuchawiec może przypominać o wyjątkowo pięknej wiośnie, gałązka lawendy o niezapomnianych wakacjach w Prowansji, a liść paproci o górskiej wyprawie z przyjaciółmi.
Jak stworzyć własny zielnik?
Zielnik, a więc swoiste roślinne archiwum, to nic innego jak ręcznie wykonana kolekcja zasuszonych roślin. Rośliny po zebraniu rozkłada się między papierowymi kartkami, które chłoną wilgoć. Kartki można docisnąć, aby nadać roślinom płaski kształt, dzięki czemu łatwo będzie można je umieścić w zeszycie. W zależności od tego w jakim celu tworzymy nasze herbarium, arkusze zielnika możemy uzupełnić o stosowne opisy oraz etykiety, albo dodać własne rysunki. Nic nie stoi na przeszkodzie aby do zeszytu wkleić również zdjęcia.
Zeszyt, album, szkicownik... Co wybrać?
Jeśli zastanawiacie się co mogłoby nam posłużyć jako baza dla naszego zielnika, to bez zawahania polecamy blok na spirali Clairefontaine Herbier. Już sama jego nazwa wskazuje, że nie jest to zwykły blok, czy szkicownik. Herbier powstał z myślą o tworzeniu zielników, a więc jest do tego odpowiednio przystosowany. W jaki sposób? Po pierwsze, w albumie znajdują się muślinowe przekładki pomiędzy kartkami, dzięki czemu zasuszone rośliny są zabezpieczone, przed urazami i wilgocią. Sam papier o gramaturze 180g/m2 jest bezkwasowy i produkowany bez użycia wybielaczy optycznych. Skoro ma mieć aż tak bliski kontakt z naturą to musi być EKO! Po drugie, blok na spirali jest wygodny w użyciu i sprawdzi się również w plenerze. Wreszcie po trzecie, papier Herbier wspaniale nadaje się do rysowania ołówkiem, kredkami, markerami, tuszami, a także gwaszami i pastelami, co pozwoli nam dodatkowo udekorować nasze herbarium. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zioła wklejać przy użyciu kolorowych taśm klejących. Nasz Herbier może również stać się wyjątkowym albumem na zdjęcia, wzbogaconym o suszone kwiaty.